W dniach od 15 do 21 grudnia byliśmy z Bartkiem na kolejnym turnusie w klinice Neuron. Nadal czekamy na wyznaczenie terminu operacji rekonstrukcji czaszki Bartka, więc ten turnus wyskoczyła tak w ostatniej chwili – po prostu szkoda nam było siedzieć w domu i czekać na telefon ze szpitala. Okazało się, że na Fordonie jest miejsce, więc szybkie pakowanie i już znów witamy się z Bydgoszczą!
Turnus był krótki, ale jak to zwykle u Bartka niezwykle intensywny. Sami zobaczcie, jak wygląda codzienna rozpiska zajęć:
Na tym turnusie wydarzyła się jeszcze jedna niezwykle ważna rzecz – zamiana wózka na nowy, aktywny. O tym pisaliśmy już w osobnym poście.
Przedstawiamy Wam kilka fotek z tej rehabilitacji.